poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Wąsaty kącik niemowlaka.

Cześć! 

Tak jak obiecałam, dziś prezentacja kącika malucha, a jest on wyjątkowy, bo wąsaty :) Girlandę na ścianie już znacie z Baby Shower. Była to pierwsza rzecz, która powstała dla małego Aleksa. Już wtedy wiedziałam, że wąsy będą elementem dekoracyjnym w sypialni. No cóż, chyba widać, że oszalałam na ich punkcie. Oceńcie sami, chyba nie przesadziłam, co? :D






Oczywiście Maksik też ma coś z wąsami. Już wkrótce pokażę co to.

Pozdrawiam ciepło :)

Karolina

niedziela, 13 kwietnia 2014

Akcesoria dla niemowlaka - Wąsata pościel :)

Cześć Kochani.

Dziś dalsze nadrabianie zaległości. Kolejną rzeczą, którą uszyłam jeszcze przed porodem jest bardzo modny swojego czasu, kocyk minky i podusia do łóżeczka malucha. Tak jak wspominałam ostatnio, motywem przewodnim kącika malucha są wąsy, więc oczywiście nie mogło ich zabraknąć na kocyku.

Kocyk już przydał się w szpitalu i w wózeczku na pierwszym spacerze. Jak na obecną pogodę nie jest on odpowiednio gruby i ocieplony, ale nie dałam ociepliny, bo jednak będzie się robiło cieplej, a nie zimniej. 

Do uszycia kocyka jak i poduchy użyłam bawełny oraz materiału Minky. Jest milutki w dotyku i idealnie sprawdza się w przypadku małego dziecka. Jego wielkość to metr na metr, więc będziemy go mogli dłużej używać. Poduszka natomiast jest usztywniona podwójną warstwą ociepliny.

A tak to wygląda!




Taki prosty kocyk, a jak wesoło wygląda w męskim kąciku, który zaprezentuję Wam już jutro. W takim razie zapraszam do Sfilcowanej Krainy. Oczywiście dam znać na FB. 

Pozdrawiam i do następnego.

Karolina

środa, 9 kwietnia 2014

Akcesoria dla niemowlaka - Organizer na łóżeczko

Witam Was cieplutko i radośnie :)

Wreszcie nasz drugi synek jest już z nami. Bardzo się cieszę, że ciążę mam już za sobą. Wyjątkowy czas dla kobiety, ale ja tam wolę bobasa mieć przy sobie, jestem wtedy spokojniejsza. Końcówkę tego błogosławionego stanu spędziłam na odpoczynku, ale też przy maszynie. Codziennie, po troszeczkę szyłam drobiazgi potrzebne dla malucha. Teraz nadszedł czas, by zaprezentować Wam moje uszytki.

Dzień przed narodzinami synka udało mi się skończyć najbardziej pracochłonny projekt, organizer na łóżeczko. Zrobiłam go z prześcieradła i usztywniłam ociepliną. Ma 7 kieszonek, cztery duże na pampersy i pieluchy tetrowe oraz trzy małe na drobiazgi np. smoczek, witaminki, kosmetyki. Przymocowany jest do łóżeczka za pomocą sznureczków. Dzięki nim stabilnie i sztywno trzyma się barierki. 

Szyłam go bez jakiegoś projektu, bardziej kierowałam się wyobraźnią i powiem Wam, że efekt końcowy pozytywnie mnie zaskoczył. Oczywiście nie mogło zabraknąć wąsów, które są motywem przewodnim w kąciku malucha. Wkrótce pokażę Wam jak się prezentuje, a teraz oceńcie sam organizer.





A co najważniejsze mogę teraz stwierdzić, że jest on bardzo przydatny, szczególnie w nocy, kiedy wszystko muszę mieć pod ręką.

Napiszcie co o nim myślicie :)

Pozdrawiam i do następnego postu.

Karolina