piątek, 26 września 2014

Czapka dwustronna - Tutorial

Witam Was Piątkowo :)

Mam coś dla Was na weekend byście się czasami nie nudzili :) Oczywiście uszycie takiej czapki nie zajmuje tyle czasu także całej soboty i niedzieli Wam nie zabiorę. 

Czapek jest dużo w sklepach, ale czemu nie uszyć swojej? Już jedną szyłam Maksiowi na wiosnę, a takiej wąsatej nie znajdziecie w sklepie. Do tej pory nam służy i pewnie młody ponosi ją jeszcze przez całą jesień, a później Olo :)


Potrzebne materiały:
- dzianina (u mnie w gwiazdki i czysta szara dresówka),
- wykrój,
- nóż krążkowy i mata (lub nożyczki),
- szpilki,
- maszyna do szycia,
- igła i nitka.



Wykrój można wykonać samemu. Ja zmierzyłam maluchowi główkę, obwód podzieliłam na dwa, ale dodałam jeszcze odrobinę zapasu na szew (1 cm) i na rosnącą główkę. Chciałabym by była na dłużej, bo główka szybko rośnie. No i nie będzie go za bardzo cisnęła. Wysokość czapki odmierzyłam od innej mniejszej i lekko powiększyłam, by mieć zapas na zawinięcie.
Na czubku robimy takie wycięcie, by czapka miała bardziej szpiczasty kształt.

 Składamy wykrój na pół. Można zrobić też wykrój połówkowy. Układamy na materiale, który również składamy na pół. przypinamy szpilkami do krawędzi. Mamy wtedy większą pewność, że czapka będzie symetryczna po wycięciu. 

 Wycinamy nożem krążkowym lub nożyczkami. 

Z każdego materiału wycinamy po dwa takie kształty. Jeśli mamy tylko jeden to oczywiście wycinamy cztery.

 Po rozłożeniu będziemy mieli takie kształty fragmentów czapki

 Składamy powstałe części lewymi stronami do siebie i spinamy szpilkami wzdłuż krawędzi.

Zszywamy zostawiając max. 1 cm szwu.

Po zszyciu powstaną nam takie dwie czapki z "dziurami" na górze.

 Spinamy je szpileczkami...

 ...i zszywamy, ale...
...pamiętajmy by w jednej zostawić mały otwór do odwrócenia gotowej czapki na prawą stronę.

 Jedną czapkę wkładamy w drugą. prawymi stronami do siebie, lewymi na zewnątrz. Zszywamy wzdłuż krawędzi dookoła.

 Po zszyciu tak to będzie wyglądało. To, jak widać lewa strona czapki, ta wewnętrzna.

 Przez pozostawiony wcześniej otwór przewracamy czapę na prawą stronę.

Rozprasowujemy całość i miejsce zszycia dwóch czapek, by po złożeniu krawędź czapki ładnie wyglądała.

Igłą i nitką zszywamy starannie, do wewnątrz otwór.

 Po złożeniu czapki do wewnątrz możemy jeszcze raz zaprasować krawędź.


I tak wygląda nasza czapka na prawej i lewej stronie. Dwie warstwy nie tylko dają nam możliwość zmiany, ale co najważniejsze dzięki nim czapka jest grubsza, więc idealna na jesień. Wykorzystując grubsze materiały można taką czapkę zrobić na zimę.

I jak Wam się podoba? Jak tylko cyknę kilka fotek najmłodszemu to pochwalę się czapką na jego głowie :) 

Udanego "szyciowego" weekendu. Pozdrawiam.

Karolina

środa, 24 września 2014

Wczesnojesienny wystrój stołu.

Witam Was słonecznie,

Wczoraj przyszła do nas jesień i choć słoneczko dziś pięknie świeci to jednak w cieniu czuć już chłód. Ciesze się jednak, że można jeszcze spokojnie pospacerować z dzieciakami i rozkoszować się taką pogodą. 

Trochę tej jesieni przyniosłam do domu. W związku z tym dziś chciałabym pokazać Wam wystrój stołu jaki zrobiłam na Chrzciny moich maluchów. Wykorzystałam do tego kwiaty, które można znaleźć w mojej okolicy. Mieszkamy w takiej części Warszawy, że mogłoby się wydawać się, to niemożliwe, że rosną tu takie kwiaty, niczym na łące na wsi, ale kiedyś były tu ogródki działkowe i między blokami są ich pozostałości. 

Większość kwiatów włożyłam do dużego wazonu i ustawiłam na środku stołu. Obok niego wrzos, który kupiłam za kilka złotych w kwiaciarni. Aniołek to prezent od mojej mamy dla chłopaków, a organza z pasmanterii. Wystarczył zaledwie metr bieżący na taki wielki stół. Białe serwetki nabyłam w sklepie internetowym z obrusami dla restauracji. Zapłaciłam za sztukę ok. 4,50. To niewiele za bawełniane eleganckie serwetki, które będę mogła wykorzystać przy bardzo wielu okazjach. 

Sami zobaczcie jak niewiele trzeba by pięknie i elegancko wystylizować stół.







To tyle na dziś. Dziś trochę Home Decor, ale już szykuję kolejny tutorial dla początkujących krawcowych. Myślę, że przyda się wielu mamom, ale nie tylko :) To do następnego postu.

Pozdrawiam,

Karolina

wtorek, 23 września 2014

Pufa-Poducha w kratę u Malwiny w pokoju :)

Witam Was Kochani,

Taka dziś pogoda, że nawet nie mam zamiaru wystawiać nosa z domu. Idealna na zabawę z dzieciakami i szukanie inspiracji na jesienne uszytki :) 

Dziś dla odmiany chciałabym pokazać Wam wnętrze w którym zamieszkała poducha w kratę. Pokój jest bardzo ciekawy, a najbardziej podoba mi się komoda. Idealnie pasuje do takiego wnętrza. Nowoczesna szarość, proste kształty i stary mebel świetnie ze sobą współgrają. A Wy co myślicie? Podoba się?





Pozdrawiam ciepło w ten deszczowy dzień :)

Karolina

poniedziałek, 22 września 2014

Spodnie piżamowe dla chłopca - Tutorial

Witam Was Kochani po ponad tygodniu,

To był bardzo pracowity czas dla mnie. Chrzciliśmy naszych chłopaków, więc przygotowań była cała masa. Było warto, bo fajnie to wszystko wyszło. Starałam się zadbać o każdy szczegół wystroju, a moja mama pomogła mi wszystkie pomysły zrealizować. Postaram się w tym tygodniu pokazać Wam to i owo co udało mi się zrobić.

Dziś natomiast mam dla Was tutorial na spodnie piżamowe. Postanowiłam go zrobić, kiedy okazało się, że mamy problem ze znalezieniem piżamy dla młodego. Maksik jest chudy i wysoki jak na swój wiek, więc jak nogawki w spodniach są ok to w pasie są za szerokie, a jak w pasie ok to nogawki jak po młodszym bracie :)  A że kupiłam jakiś czas temu fajną dzianinkę to teraz idealnie się przydała. 

Szyłam spodnie pierwszy raz, więc są zrobione bardzo prostym i "nieprofesjonalnym" sposobem. Na szczęście w przypadku spodni piżamowych profesjonalizm nie jest konieczny.

Do uszycia spodni na rozmiar 98 cm potrzebujemy:

- 0,5 metra bieżącego materiału (dzianina, bawełna elastyczna, może być popularna dresówka),
- szeroka guma ( szerokość 2,5-3 cm),
- szpilki,
- nożyczki lub nóż obrotowy z matą,
- maszyna do szycia,
- biały arkusz papieru i ołówek (mazak)


 Tworzymy szablon odbijając inne spodnie. Dodajemy zapas do podszycia nogawki.


 Po odrysowaniu udoskonalamy nasz szablon za pomocą linijki i jakiegoś grubszego pisaka. Można sobie podpisać, by później móc wykorzystać szablon jeszcze raz. 


 Składamy materiał na pół, prawymi stronami do środka, aby jednocześnie wyciąć przód i tył nogawki. Przypinamy szablon szpilkami do materiału.


 Wycinamy dwa razy to samo dodając po ok. 0,5 na szew. U góry nie trzeba tego robić, bo później doszyjemy do pasa gumkę.

 Po wycięciu powstaną nam takie dwie nogawki, które są gotowe do zszycia, bo są już ułożone prawymi stronami do siebie.

 Spinamy nogawki szpilkami w miejscach gdzie będziemy zszywać.

 Zszywamy nogawki. Od kroku w dół i boczną część spodni.

 Po odwróceniu nogawka będzie wyglądała tak jak widać. Odwracamy tylko jedną nogawkę.

 Wkładamy ją do środka drugiej. Przypinamy prawe strony do siebie by szyć nogawki ze sobą, od pasa do kroku i odwrotnie.

 Zszywamy nogawki ze sobą. Szwy zakańczamy zygzakiem.

 Po zszyciu i odwróceniu będzie wyglądało to tak.

Przygotowujemy sobie dwa paski materiału (Może być już w jednym kawałku) z którego powstanie pas spodni.  Wciągniemy w niego gumkę. Szerokość paska to szerokość gumki plus 2 cm zapasu na połączenie ze spodniami.

 Łączymy dwa paski ze sobą.

 Pasek składamy na pół, wzdłuż dłuższego boku i spinamy ze sobą.  

 Zszywamy pasek wzdłuż krawędzi zostawiając ok 1 cm zapasu. 

 Przypinamy szpilkami nasz pas do spodni. Przypinamy na prawej stronie spodni.

 Przyszywamy, ale nie do końca. Tam gdzie schodzą się końce pasa zostawiamy miejsce na włożenie gumki.

 Wciągamy gumkę. Na jednym końcu przypinamy agrafkę, by łatwiej nam było ją przeciągnąć.

 Ściągamy gumkę na odpowiednią szerokość. Nie za mocno, by nie cisnęło małego brzuszka. Oczywiście najlepiej przymierzyć przed zszyciem.

 Łączymy ściegiem zygzakowym dwie strony gumki ze sobą, w zaznaczonym miejscu. Odcinamy resztę.


 Wkładamy gumkę do środka, zawijamy końce pasa na siebie i znowu zaszywamy. Tym samym ostatecznie łączymy spodnie i pas z gumką. 


 Tak będzie wyglądał pas spodni.

 Podwijamy nogawki do odpowiedniej długości.

 I gotowe :)

A oto jak prezentują się na małym modelu :*





Jak Wam się podobają? Mam nadzieję, że tutek przyda się wszystkim początkującym :) Ich uszycie nie jest trudne, więc jak uczycie się szyć to warto spróbować. Na takich spodniach piżamowych nie widać niedoskonałości, więc może to być projekt na początek przygody z szyciem :) Ja dzięki temu, że je uszyłam, już wiedziałam jak uszyć (bardziej profesjonalne) spodnie dla młodszego kawalera. Ich prezentacja już niedługo :) Zatem do maszyn i powodzenia!

Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie, komentarze oraz porady i wskazówki.

Karolina :)