piątek, 28 listopada 2014

Pufy-Poduchy: "Ni to szary ni to niebieski" z gwiazdą

Witam Was weekendowo.

We mnie już budzi się świąteczny duch, ale Pufy-Poduchy powodują, że nie mogę jeszcze "wyżyć się" i stworzyć lub uszyć coś świątecznego. Ale dziś będzie szycie i malowanie czegoś co sobie obiecałam i zrobię to choćbym miała nie spać w nocy ;) Prezentacja w swoim czasie...postaram się w poniedziałek.

Powiem Wam szczerze, że Pufy-Poduchy teraz są na pierwszym miejscu i cieszy mnie to bardzo, bo chcę szyć je dla Was. Każda poducha to nie tylko kawałek materiału i wnętrze, ale i moja cierpliwa i dokładna praca. Każda Pufka jest dla mnie ważna, nawet jak szyję taką samą kolejny raz. No, ale koniec tego uzewnętrzniania się i czas na prezentację kolejnego koloru. Jak to opisała właścicielka, jest to "Ni to szary, ni to niebieski". Świetnie pasuje do granatu. Nawet z moim pledem fajnie się komponuje :)

Zobaczcie sami.

Rozmiar: 50 cm średnicy, 15 cm wysokości.
Materiał:  Alkantra- Antara (próbnik kolorów
Kolor: BLUE GREY 3071, aplikacja CREAM 2010





No i co tu dużo pisać? Może jeszcze w Sfilcowanej Krainie nie ma tyle gwiazd co na niebie, ale to już niedługo :) 

Pozdrawiam, udanego weekendu :)

Karolina

czwartek, 20 listopada 2014

Pufa-Poducha: wersja XXL - druga odsłona

Dzień dobry :)

Tak jak obiecałam dziś dzień trzeci z poduchami. Powiem szczerze, że obecnie mam małą przerwę w kwestii szycia poduch i zbieram siły na nowe. Plan na weekend też mam i będę szyła wreszcie coś innego :D

W tamtym tygodniu "popełniłam" powiększoną wersję Pyfy-Poduchy na życzenie Pani Katarzyny. Wcześniej szyłam dla niej takie same, ale w standardowym rozmiarze i w związku z tym, że "apetyt rośnie w miarę jedzenia" pojawiła się ochota na wielką poduchę do dużego salonu.  

Wypełniłam ją sprężystą gąbką tapicerską i dzięki temu pufa jest miękka i wygodna. Jest dość mocno wypełniona przez co, jak widać jest wypukła, ale z czasem trochę się pewnie wygniecie i będzie idealna. Jest też trochę wyższa od tych, które szyłam już dawno temu. Poniżej zdjęcie tej pierwszej Pufy-Poduchy XXL.


A tak wygląda nowa BIG wersja :)

Rozmiar: 75 cm średnicy, 25 cm wysokości.
Materiał:  Neo - Nowa Sawana (próbnik kolorów
Kolor: GRAU 13






Jest też mistrz drugiego planu :D Oczywiście jak prosiłam żeby się schował to wylazł i się uwiesił na sofie :)

Nikt nie chciał zostać modelem i pokazać jak poducha wygląda w użyciu. Możecie wierzyć mi na słowo, bardzo fajnie się na niej siedzi :)

Pozdrawiam,

Karolina 
 

środa, 19 listopada 2014

Pufa-Poducha z czarnym kotem

Dzień dobry :)

Dziś poduchy dla fanów futrzaków z wąsami. Ja osobiście nie mam bzika na punkcie kotów, ale nie mam nic do nich...jeśli zachowują bezpieczną odległość ;) Ok, boję się czasami kotów, a one czują, że się boję i uciekają :D

Nie bałam się natomiast umieścić kota na pufie. Myślałam o takiej aplikacji już wcześniej i wreszcie trafiła mi się taka okazja by zrealizować taki projekt. Przyszycie było bardziej skomplikowane i trudniejsze w porównaniu do prostej aplikacji np. gwiazdy. Mam nadzieję, że kotek podoba się nowej właścicielce.

Rozmiar: 50 cm średnicy, 15 cm wysokości.
Materiał:  Alkantra- Antara (próbnik kolorów
Kolor: góra CREAM 2010, SILVER 2012, aplikacja BLACK SPECIAL 30597





 
 
Kotki, liski, myszki i inne futrzaki zawsze mile widziane na Pufach-Poduchach. Uwielbiam takie projekty. Oczywiście wąsy też naszyję, jeszcze mi się nie znudziły ;)
 
A co byście powiedzieli na Pufy-Poduchy w pepitkę? Mam już na oku fajny materiał tapicerski i mam wielką chęć go zamówić :) Co Wy na to?
 
Pozdrawiam jesiennie :)
 
Karolina
 
P.S. Coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta...lalala :D

wtorek, 18 listopada 2014

Pufa-Poducha z koroną

Witam we wtorek,

Od razu mówię, że przez najbliższe trzy dni, zaczynając od dzisiejszego będę prezentowała poduchy :) Troszkę ich ostatnio powstało w mojej pracowni, a jeszcze inne ciekawe przede mną. 

Uszyłam ją, bo kiedyś któraś z Pań pytała o koronę, a ja akurat szukałam pomysłu na różową pufkę i nie zastanawiając się długo wycięłam ją i naszyłam. Pufa-Poducha idealna do pokoju małej księżniczki. Trafia na DaWandę i oczywiście dostępna jest też u mnie. Dla Was niższa cena. Zapraszam na priv. 





A może Wy macie jakieś ciekawe pomysły na poduchy? Może jakiś inny kształt, inna aplikacja, a może kompletnie inna tkanina? Wczoraj myślałam o dżinsie. Będzie wyglądać świetnie i z czyszczeniem nie powinno być problemu. Piszcie śmiało, czekam na Wasze propozycje w formie linków, w komentarzach :) 

Pozdrawiam,

Karolina  

poniedziałek, 17 listopada 2014

Pierwsza bluza z kapturem

Witajcie,

Czy u Was też pada? U nas od rana. Jak tu wyjść, a trzeba żłobkowicza odebrać? Na szczęście starszakowi nie powinno być zimno, bo mama uszyła mu bardzo grubą, ciepłą bluzę z szarej i czarnej dresówy. 

By ją uszyć użyłam do tego starej bluzy z lumpeksu, w odpowiednim rozmiarze. Rozprułam ją na części, odrysowałam elementy, wycięłam z nowego materiału i zszyłam. Wydaje się takie proste. Myślę, że jest, ale nie za pierwszym razem, choć obawiałam się, że będzie gorzej. Dzianinę dresową kupiłam w textilmania.pl. (Kamila W. dzięki za info :*)

Starałam się, by bluza była dobrze wykończona, bo w końcu będzie często prana. Overlocka jeszcze nie mam, ale jakoś dałam radę za pomocą ściegów na zwykłej maszynie. Zadbałam też o to, by zygzak był ściegiem dekoracyjnym, więc użyłam nici w jasnym zielonym kolorze.  

Przyznaję się, jest troszkę za duża, ale to chyba kwestia materiału, bo bluza rozpruta była idealna na Maksa. Może też wychodzi brak overlocka? Sama nie wiem, ale jest ok i bardzo się cieszę, że w końcu uszyłam coś bardziej zaawansowanego.











I jak mnie ocenicie? Jak Wam się podoba? Czekam na Wasze opinie.

Pozdrawiam i życzę dużo pozytywnej energii w ten szary dzień :)

Karolina

piątek, 14 listopada 2014

Marynarska Pufa-Poducha z kotwicą

Cześć Kochani!

A ja dziś tak wieczorem :) Starszak siedział w domu, zdrowieje i mógł zostać znowu moim modelem. Dlatego też dopiero teraz udało mi się wrzucić fotki, które rano zrobiłam.

Po dłuższej, pracowitej przerwie mam dla Was nową Pufę-Poduchę. Tym razem w klimacie marynarskim. Jest troszkę inna od wewnątrz, bo postanowiłam zmienić wypełnienie, dzięki któremu poduchy będą jeszcze bardziej sprężyste. Zmiana nastąpiła po konsultacji z profesjonalistą, specjalizującym się w kwestii wypełnień czyli z tapicerem.

Jestem więc w trakcie wypełniania innych poduch, tych na zamówienie lub do sklepu. Cieszę się bardzo, że moje poduchy przypadły Wam do gustu i mam nadzieję, że będę miała okazję spełnić jeszcze więcej Waszych życzeń. 

Jedynym minusem jest to ;), że nie mam czasu na inne projekty, które czekają na liście np. pościel dla malucha, kalendarz adwentowy, torebka z filcu (miała być na jesień), poduchy do sypialni, o pledzie na łóżko już nie wspomnę, bo boję się, że nigdy go nie uszyję :D. Mam też masę pomysłów na poduchy np. jeansową, z kolorowych trójkątów i wiele innych. Cieszę się jednocześnie, że ten brak czasu wynika z tego, że mogę uszyć coś dla Was i jednocześnie wiem, że na resztę "uszytków" przyjdzie pora. Poczekacie? :D

No, ale nie zanudzam tylko pokazują poduchę :) Oto ona!     

Rozmiar: 50 cm średnicy, 15 cm wysokości.
Materiał:  Alkantra- Antara (próbnik kolorów
Kolor: BLUE GREY 3071, aplikacja CREAM 2010






 Model w odpowiedniej stylizacji :)

Oczywiście poducha jest dostępna od ręki. Pojawiła się też na DaWandzie, ale dla Was, gości Sfilcowanej Krainy cena jest zdecydowanie niższa. Proszę o kontakt mejlowy :)

Pozdrawiam weekendowo :)

Karolina

czwartek, 6 listopada 2014

Podwójnie wiązany komin dla starszaka.

Cześć!

Wczoraj miałam pracowity dzień ponieważ szykuję nowe poduchy do sklepu i te dla Was. Pikowanie ręczne zajmuje sporo czasu, a ja jeszcze taka dokładna jestem, że aż mnie to czasami denerwuje ;) No, ale zależy mi na tym, by wszystkie poduchy, które wędrują do Was były jak najlepiej wypchane, zszyte czy przepikowane. 

Czasami pytacie mnie dlaczego tak drogo. Nie dziwię się Wam, nikt nie lubi wysokich cen, ale prawda jest taka, że bardzo dobre tkaniny tapicerskie, inne materiały i moja praca kosztują. To nie są poduchy, które się szybko się rozpadną, rozprują czy przetrze się w nich dziura po krótkim użyciu. Te poduchy posłużą Wam baaardzo długo. No, ale to tak na marginesie, dla tych niezdecydowanych ;)

Dziś mam do zaprezentowania komin, który uszyłam dla Maksika. Uszyty z tej samej dresówki, więc pasuje do czapy z wąsem :) Komin jest podwójnie wiązany, tak dla odmiany. Młodemu to bardziej odpowiada, bo nie lubi przeciągania ubrań przez głowę. Na szwie przyszyłam guziczki z literkami, które nabyłam w sklepie rencami.pl. Teraz komin jest spersonalizowany, a i może pomóc gdyby młody się zgubił. Pfu, pfu, oby nie :D

Oto on (albo oni):



 

 

To tyle na dziś :) Do następnego razu. Miłego dnia dla Was :) 

Pozdrawiam.

Karolina

poniedziałek, 3 listopada 2014

Filcowe Pleśniaczki dla Wydawnictwa Helion

Hej!

Powinnam napisać "Jak ja nie lubię poniedziałków", ale tak nie napiszę. Ja akurat lubię, bo siedząc w domu tylko z Olkiem mogę sobie tak rozplanować dzień, by napisać nowy post na blogu, przygotować wykroje, zrobić zdjęcia nowym projektom czy zrobić coś co mogę uszyć ręcznie. W weekend zawsze znajdą się inne rozrywki :)

Dziś chciałabym pokazać Wam co w zeszłym tygodniu udało mi się zrealizować. To bardzo oryginalny uszytek i jak na Sfilcowaną przystało, jest to coś z filcu. Pewnie zastanawiacie się co to za stworki. To jest Pleśniaczek, ludzik, który jest w logo grupy Pleśniaczek na Facebooku. Jest to funpage, który powstał, by pokazywać śmieszne zdjęcia pleśni jakie zostały wyhodowane w kubkach. Pewnie każdy z Was choć raz zapomniał umyć kubka przed weekendem, a po powrocie do pracy został zaatakowany przez wychodzącego z niego stwora :) Nie wiem w zasadzie dlaczego funpage nie działa już, bo ostatni wpis jest z lipca, ale mogę Was zaprosić na stronę autora Pleśniaczka --> www.zuchrysuje.pl

Zostałam poproszona przez wydawnictwo Helion o uszycie 20 takich stworków. Będzie to prezent dla najpopularniejszych blogerów, w ramach jakieś akcji wydawnictwa. Każdy pleśniaczek będzie miał swój domek czyli kubek z napisem "I love coffee" :) O taki:

Może za jakiś czas uda mi się pokazać Wam Pleśniaki już u swoich właścicieli :)
A oto moja sesja Pleśniaczków :)







I jak Wam się podoba? Zanim uszyłam całą armię, wcześniej powstał też prototyp, który wyjątkowo przypadł go gustu Olkowi. Idealnie wpasowuje mu się w małą łapkę :)

Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia. 

Karolina :)