No to mam dla Was weekendową niespodziankę. "Zebrowe" pufy-poduchy już dotarły wczoraj do właścicielki (Poczta Polska mnie zaskoczyła), więc mogę wreszcie Wam je pokazać. Oto one! :D
Sposób szycia był taki sam jak w przypadku "krowich" puf, jedynie co się zmieniło to ilość wypełnienia. Te mają więcej "wnętrzności", bo już z doświadczenia wiem, że lepiej więcej niż mniej :) Wypełnione są wkładem poliestrowym oraz watoliną tapicerską, dzięki której poduszka zachowuje pożądany kształt.
Materiał z którego uszyte są poduchy to pierwszej jakości, poliestrowa tkanina tapicerska. Jest zatem odporna na ścieranie i odbarwienia. Jednoczenie jest bardzo przyjemna w dotyku. Dolna warstwa to czarny, gruby filc, więc można jeździć na nich, po podłodze bez żadnych obaw.
Powiem Wam szczerze, że te bardziej mi się podobają. Sama zastanawiam się czy nie wymienić moich "krowich" poduszek na nowe.
Mam jeszcze sporo materiału, więc jeśli chcielibyście mieć taką poduchę w swoim salonie lub sypialni, dajcie znać.
Miłego weekendu. Pozdrawiam.