sobota, 22 grudnia 2012

Eco gwiazdki - DIY

Kiedy zobaczyłam ile jest fajnych pomysłów z wykorzystaniem rolek po papierze toaletowym, zaczęłam sama je gromadzić. Uzbierało mi się ich trochę i pomyślałam, że czas je jakoś spożytkować. Gdzieś na pinterest.com znalazłam gwiazdki pokryte brokatem, które fajnie prezentowały się w oknie i choince. No i tak zrodził się projekt "Eco gwiazdek". Poniżej mały tutorialik dla Was.

1. Zaczynamy od spłaszczenia rolki i wycięcia pasków o szerokości około 1,5 cm. Powstaną takie łezki jakie widać na zdjęciu. 
2. Następnie sklejamy pięć takich części, by powstała pięcioramienna gwiazdka.
3. Malujemy gwiazdki na dowolny kolor. Moje są białe, ale kilka z nich pomalowałam wewnątrz na czerwono.
4. Spryskujemy gwiazdki brokatem lub sztucznym śniegiem. Ja użyłam takiego w sprayu. Nie jest to tak dobrze widoczne na zdjęciu, bo brokat nie mieni się tak jak zakładałam. Pokryte śniegiem bardziej mi się podobają.
5. Z filcu wycinamy kształt listków i owoców ostrokrzewu i przyklejamy do krawędzi.
6. Tak wygląda gotowa gwiazdka z czerwonym wnętrzem. Moje powiesiłam na żyłce.

Wybaczcie, że nie mam zdjęcia jak prezentują się one w oknie, ale zrobiłam ten tutorial w nocy przed wyjazdem i już nie udało mi się pstryknąć ładnej fotki. Było za ciemno, a mój stary aparat nie dał rady zrobić ładnych zdjęć. Te też nie są najpiękniejsze, ale następne będą o wiele lepsze, bo w ramach prezentu rodzinnego kupiliśmy sobie nowy aparat. Koniec z brzydkimi zdjęciami :D 


W ramach tego ostatniego świątecznego postu, chciałabym życzyć Wam 
spokojnych, zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia
spędzonych w serdecznym gronie rodzinnym
oraz jeszcze więcej kreatywności w Nowym Roku 2013.
Niechaj piękne Bożonarodzeniowe Święta
niosą Wam betlejemski blask.


środa, 19 grudnia 2012

Świąteczne serducha

Wspomniałam wczoraj o serduszkach, które tak bardzo mi się spodobały i zapragnęłam mieć takie w domu. Już wcześniej widziałam je kilkakrotnie na różnych blogach np. u Kasi. Zatem zasiadłam do maszyny i w 3 godzinki uszyłam 13 sztuk. Pięknie wyglądają, więc pomyślałam, że tylko kilka sobie zostawię, a resztę zabiorę do domu na Święta, rozdam rodzince i znajomym. Taki drobny upominek :)  
Wreszcie też wykorzystałam fajny zimowy ścieg w mojej maszynie. A i nie są z filcu :) Oto one:





  
A tu jeszcze filcowa choinka w towarzystwie serduszek.


Jutro jedziemy już do mojego rodzinnego domu. Wreszcie! Dziadkowie bardzo się stęsknili za swoim wnukiem. To będą wyjątkowe Święta, bo wreszcie razem z Maksikiem :)

Pozdrawiam! :*

wtorek, 18 grudnia 2012

Zimowa choineczka

Mam przyjemność przedstawić Wam naszą nową ozdobę świąteczną, zimową choineczkę. Miałam to zrobić wczoraj, ale czasu zabrakło, a dzień tak szybko zleciał. Wybaczcie :)

Choinka wykonana jest z grubego filcu, a efekt śniegu uzyskałam malując ją delikatnie białą farbą. Postawiłam ją na doniczce, by dostojniej się prezentowała. 

Pomysł zaczerpnięty od Rebecci. Polecam tutorial, gdyby ktoś z Was chciał zrobić sobie takie drzewko. Rebecca podaje także link do sklepu gdzie można kupić takie cudo za jakieś 100$, a ja mam za kilka złotych :) I właśnie dlatego kocham handmade. 




Jak widać, teraz doniczkę otaczają serducha. Widziałam je na kilku blogach i bardzo mi się spodobały, więc wczoraj wieczorkiem usiadłam i szybciutko uszyłam. Mam ich więcej, ale projekt jest w fazie końcowej, więc jutro pocykam im zdjęcia i pochwalę się ;)

Pozdrawiam!


poniedziałek, 17 grudnia 2012

Świąteczne pofilcowane pierniczki.

Obdarowywanie bliskich prezentami to jedno z najprzyjemniejszych zwyczajów w czasie Świąt. Najwięcej radości sprawia jednak przygotowanie podarunków własnoręcznie, przynajmniej tych, które jesteśmy w stanie zrobić sami. Pierniczki to fantastyczny prezent, bo uszczęśliwia wszystkich domowników, a tym bardziej dzieciaki.

Myślę, że będą smakowały, bo nie są twarde, jak to bywa z piernikami. Przepis siostry Anieli z Anielskiej Kuchni sprawdził się doskonale i nie połamaliśmy sobie zębów :) 

Istotny w tym prezencie jest fakt, że do ich zapakowania użyłam oczywiście filcu. Z zielonego koloru wycięłam liście ostrokrzewu, a z czerwonego jego owoce. Całość związałam sznurkiem. Do pierników dołączyłam słoik z domowymi powidłami śliwkowymi, który również przyozdobiłam czerwonym materiałem i wielkim filcowym płatkiem śniegowym.



I jak Wam się podobają? :)

Na zdjęciu pierwszym widać choineczkę z filcu, którą również zrobiłam w ten weekend. Jeszcze dziś ją zaprezentuję.  Zatem do następnego postu. Pozdrawiam ciepło :*

wtorek, 11 grudnia 2012

Sfilcowane choineczki.

     U mnie choinka już ubrana od tygodnia. Jakoś nie mogłam się powstrzymać. Zrobiłam to dla malucha, ale i dla siebie. Siedzenie w domu i zima za oknem już nastrajają mnie świątecznie. Nie mogę się doczekać Świąt, bo to pierwsze, wyjątkowe z Maksiem. 

     Jakiś czas temu szukałam ciekawego pomysłu na zabawki choinkowe z filcu. Zainspirowała mnie taka piękna choineczka. Postanowiłam wykorzystać pomysł. Jak widać na zdjęciach moje choinki są trójwymiarowe i mają koraliki. Zamierzam kupić brokat w sprayu do innych ozdób to może jeszcze je popsikam, ale moim zdaniem już teraz wyglądają fajnie. Oceńcie sami :) Pozdrawiam!   
  





poniedziałek, 10 grudnia 2012

Poduszki relaksacyjne :)

     Zimowe mroźne wieczory to idealny czas na odpoczynek przy kubku gorącej herbaty z miodem. Kiedy Maksio już słodko śpi, mama i tata mogą wreszcie usiąść i zrelaksować się. By było nam jeszcze wygodniej uszyłam wygodne poduszki, które zdecydowanie zachęcają do odpoczynku. Sami zobaczcie dlaczego :)


Oby tata za bardzo nie nadużywał tych zaproszeń. :)



I jak Wam się podobają? Będzie mi miło przeczytać Wasze opinie lub jeśli ktoś z Was zdecyduje się uszyć podobne, chętnie zobaczę :) 

Pozdrawiam i do następnego postu, czyli do jutra!