piątek, 31 października 2014

Wąsate Pufy-Poduchy w salonowych szarościach.

To znowu piątek!

Dopiero cieszyłam się, że to piątek, ale tydzień temu. Szok! Tak to jest jak się non stop coś robi dzień mija w zastraszającym tempie. No, ale ja nie lubię się nudzić, więc wcale się nie dziwię, że tak mi czas ucieka. Najgorsze jest to, że mi go brakuje. No, ale koniec marudzenia i czas na przyjemności :)

Dziś chciałabym pokazać Wam salon Pani Agnieszki, w którym zamieszkały poduchy z wąsami. Teraz sama widzę dlaczego poduchy się spodobały. Salon jest również w odcieniach szarości, jak u mnie. Niektórzy powiedzą, że to nuda, a jednym bardzo się podoba taka kolorystyka. Ja osobiście uwielbiam ten kolor z połączeniem z bielą i uważam, że to super baza do zmian. Zawsze można dodać kolorowe poduszki, pled na sofę czy postawić kwiaty, dodatki i już salon będzie wyglądał inaczej. 

A oto kilka ujęć.





Mam nadzieję, że pokażę Wam więcej takich wnętrz byście mogli zobaczyć jak fajnie poduchy w nich wyglądają. Mam nadzieję, że poduchy są wygodne i przydają się bardzo często w pięknym salonie Pani Agnieszki. Dziękuję bardzo za zdjęcia! :D

Pozdrawiam,

Karolina

środa, 29 października 2014

Pufy-Poduchy na DaWandzie. Zapraszam!

Cześć!

Chciałabym powiadomić Was Kochani, że już działa mój sklepik na DaWandzie. Teraz są tylko cztery poduchy, ale będzie oczywiście więcej. Będę starała się tam wrzucać te poduchy, które zostały uszyte dodatkowo i oczywiście nie zostały jeszcze sprzedane. Najpierw umieszczam zdjęcia na blogu. Ma to dość duże znaczenie, bo ceny na DaWandzie są takie jakie widać. DaWanda też musi zarobić, więc mam doliczone dodatkowe koszta. Jeśli cena tam Was nie zadowala odezwijcie się do mnie na maila, a cena będzie niższa :) 

Zapraszam do SKLEPU.

Pamiętajcie, że można wybrać kolor, kształt, tkaninę i aplikację.


Zapraszam!

  



No to dużo słońca da Was na dziś. Podobno w całej Polsce świeci. Uciekam na spacer z Olem :)

Buziaki :*

Karolina

poniedziałek, 27 października 2014

Sfilcowana Kraina w magazynie Mollie Potrafi.

Kochani,

Wreszcie mogę pochwalić się Wam jaka przygoda mi się przytrafiła. Nie mogłam się doczekać, ale wreszcie jest! Najnowszy numer Magazynu HandMade Mollie Potrafi, w którym to znajduje się tutek na filcową kostkę edukacyjną dla dziecka. Może pamiętacie, że kiedyś wygrałam konkurs na dżinsowy pled i to właśnie dzięki tej wygranej podjęłam współpracę z redakcją magazynu. Czy jednorazowa, zobaczymy :)   

Nad tutorialem pracowałam już dawno. Co prawda filcem bawię się już rzadko, ale w końcu to od filcowych kostek rozpoczęła się przygoda z blogowaniem. Dla mnie jest to pewnego rodzaju nagroda za moją pracę włożoną w tego bloga. Bardzo się cieszę. A i jeszcze Olo załapał się na modela :D





Swoją drogą, pierwszy raz wyjątkowo podoba mi się ten numer Mollie. Jest pełen ciekawych tutoriali. Myślę, że z niejednego skorzystam przed świętami. Naprawdę warto kupić. Zapraszam!

Pozdrawiam słonecznie :)

Karolina


sobota, 25 października 2014

Różowa Pufa-Poducha z gwiazdą

Hej!

Mam jeszcze jedną poduchę, do kompletu kolorowych z aplikacjami. Jak już wycinałam kremowe aplikacje to masowo, a co! Mam tyle resztek materiałów, że postanowiłam zaszaleć i uszyć coś extra. Różowa gwiazda, do pokoju małej gwiazdy jest również do wzięcia. A żeby nie było nudno to za jakiś czas będą jeszcze inne. 

A co powiecie na następną różowa z koroną? Do pokoju małej księżniczki. Któraś z Pań pytała o taką.

Rozmiar: 50 cm średnicy, 15 cm wysokości.
Materiał:  Alkantra- Antara (próbnik kolorów
Kolor: różowy PINK 2114, aplikacja CREAM 2010




 

A tutaj jeszcze cała rodzinka Puf-Poduch. Wszystkie jeszcze do wzięcia!



Pozostawiam Was z poduchami, a ja uciekam na Wielkie spotkanie Grupy Warszawa Szyje gdzie biorę udział w wyjątkowych warsztatach. Bardzo się cieszę :) Obiecuję, że pochwalę się co tam nowego kombinuję :)

Pozdrawiam i do następnego :D

Karolina

piątek, 24 października 2014

Liski dwa - Pufa Poducha

Piąteczek, piątek, piątunio,

Nie siedzę w biurze przy komputerze, ale równie mocno się cieszę, że to już dziś ten dzień. Cieszę się, bo jutro wybieram się na warsztaty. Opowiem Wam wszystko po powrocie, ale zdradzę Wam, że wybieram się na nie, bo chciałabym się nauczyć pewnej czynności, dzięki której będę mogła robić coś nawet w podróży :) Brzmi dziwnie, ale część z Was może się domyślać o co chodzi. Jeśli nie to pozostawiam Was z nutką ciekawości :)

Tydzień z poduchami trwa, bo miałam wenę i musiałam ją przelać na materiał w postaci aplikacji. Tak mi się spodobały przytulające się liski, że pomyślałam, że będą idealnie pasować na Pufie. Czyż one nie są słodkie? :D

Przyznam się, że poduchy będę często prezentować, ale czeka w kolejce też coś co uszyłam dla Maksia. Coś bardziej zaawansowanego. W zasadzie już jest uszyte, ale przez to, że starszak chodzi już do żłobka to jakoś nie mam kiedy zrobić przymiarki i poprawek.

Dobra wiem, że nikt tego nie czyta. Pewnie już zerkacie na liski. Fajne są, prawda? Maksio stwierdził, że to jest mama lisek i Maksio lisek :)
Jeśli komuś z Was się również spodobały to zapraszam. Kto pierwszy ten lepszy. Info na priv.

Rozmiar: 50 cm średnicy, 15 cm wysokości.
Materiał:  Alkantra- Antara (próbnik kolorów
Kolor: kremowy - CREAM 2010, aplikacja - ORANGE 2162






Jak Wam się poducha podoba? Jakie zwierzaki widzielibyście jeszcze na Pufie? Może jakaś cała kolekcja ze zwierzętami? Czekam na Wasz propozycje.

Pozdrawiam i udanego weekendu,

Karolina

środa, 22 października 2014

Kolorowe Pufy-Poduchy z aplikacjami

Hej!

Miał być słoneczny post i będzie, ale nie dzięki pogodzie, bo ta niestety się nie zmieniła od wczoraj. Na szczęście są kolorowe Pufy-Poduchy, które jak widać na zdjęciach nawet zimną szarość rozweselają. Chmurka oczywiście musi być, bo w końcu jest jesień, ale to taka pozytywna chmurka, która nie zapowiada deszczu :) 

Pytacie czasami czy pokrowce są ściągane. Ja zawsze tłumaczę, że nie w tym przypadku, ponieważ są to tkaniny tapicerskie i nie należy ich prać. Co więcej spód poduchy jest z filcu, który nadaje jej sztywności, więc nie powinny być tak czyszczone. Może to być minus, ale tak nie jest ponieważ są to bardzo dobrej jakości tkaniny i można je bez problemu czyścić ręcznie. Producent tkanin podaje, że wystarczy jedynie woda z mydłem i mogę to potwierdzić, bo osobiście miałam okazję to sprawdzić. Maksik raz popisał mi materiał długopisem (malował sobie kółka). W pierwszej chwili bardzo się zdenerwowałam, ale pomyślałam, że to dobra okazja, by sprawdzić czy faktycznie tkanina jest odporna na ścieranie. "Potraktowałam ją" wodą z odrobiną proszku do prania, poszorowałam gąbką i ku mojemu pozytywnemu zdziwieniu materiał po wyschnięciu był czyściutki i wyglądał identycznie jak na początku. Dodatkowo materiał jest impregnowany dzięki czemu jest bardziej odporny na zabrudzenia. 

Rozmiar: 50 cm średnicy, 15 cm wysokości.
Materiał:  Alkantra- Antara (próbnik kolorów
Kolor: żółty- HONEY 2067, niebieski - TURKUS 2112

Zobaczcie sami jak poduchy radośnie wyglądają.

Poduchy są na sprzedaż, także gdyby ktoś był zainteresowany to zapraszam! :)






  

  

Powiem Wam, że dziwię się sobie, że już wcześniej nie bawiłam się takimi aplikacjami. Dzięki nim poducha jest bardzo oryginalna i rozweseli każdy pokój dziecięcy. 

Radosnego dnia! Pozdrawiam.

Karolina 

wtorek, 21 października 2014

Szare Pufy-Poduchy

Witam w deszczowy wtorek :)


Pada i pada, więc dzisiejszy kolor poduch idealnie wpasowuje się w atmosferę za oknem. A szarość cały czas modna, pasuje do każdego wnętrza, do wielu kolorów. Ja uwielbiam ten kolor, choć chyba się za bardzo, jak to mówią "zafiksowałam", więc mam plan (pewnie odległy w realizacji) wprowadzić trochę żywych kolorów do mieszkania. Poczyniłam to już w sypialni, ale na prezentację przyjdzie jeszcze czas :D

Kolor grau (13) z wzornika NEO- Nowa sawana. Inne kolory i tkaniny znajdziecie tutaj.
Rozmiar 50 cm średnicy i 15 cm wysokości.







Modela Maksa brak, więc musicie zadowolić się moimi skarpetkami w serduszka ;) Obrazują one jeden ze sposobów w jaki można użyć Pufy-Poduchy :)

Podobno jutro ma być bardziej słoneczny dzień, więc mam już przygotowane poduchy w bardzo pozytywnych kolorach. Zdradzę, że będą to poduchy dla dzieciaków :)  

To do jutra moi drodzy!

Karolina

poniedziałek, 20 października 2014

Skórzana Pufa-Poducha

Kochani,

Wreszcie w tym tygodniu będę mogła Wam pokazywać rzeczy nad którymi ostatnio pracowałam. Nie jest tego bardzo dużo, ale dla mnie to rekord odkąd wróciłam do systematycznego szycia po porodzie. Maluch już potrafi zająć się sobą dłużej, starszak chodzi do żłobka, więc ja mam odrobinę więcej czasu na moje projekty. Oczywiście dalej cierpię na jego brak, bo rodzina najważniejsza i zawsze jest coś do zrobienia, ale nie narzekam.

Jestem bardzo szczęśliwa, bo czuję, że zdecydowanie nie jestem już początkująca. Bardzo dużo się nauczyłam przez te ponad dwa lata. Poduchy oczywiście to moja specjalność, więc postanowiłam wejść już na wyższy level i zaczęłam szyć ubrania. Na początek dla dzieci, tak na rozgrzewkę, by nie zmarnować za dużo materiału gdyby poszło coś nie tak :D Wkrótce pokaże co tam wyczarowałam, jak tylko naniosę poprawki, bo bez tego się nie obeszło.

Dziś natomiast poducha nowa, bo pierwsza ze skóry i pierwsza, którą wypełniłam granulatem styropianowym jak w siedziskach. Dzięki specjalnemu zamówieniu koleżanki Agaty mogłam zobaczyć jak to działa i jak się obchodzić z tymi magicznymi kulkami. Nie było to proste, bo są bardzo leciutkie, elektryzują się, nie można ich złapać, uciekają, przyklejają się do wszystkiego. Największą radość to miał oczywiście Maksio, no bo zobaczył śnieg w domu. Zabrał nawet trochę kulek do żłobka :) 




No ale udało się! Poducha uszyta z eco skóry w kolorze szarym. Rozmiar: 50 cm średnica, 15 wysokość. Granulat w środku dostosowuje się do kształtu jaki nadamy poduszce. Mam nadzieję, że będzie wygodna. Planuję wypełnić moją klasyczną, okrągłą poduchę granulatem i zobaczyć jak będzie się prezentować.   

I oczywiście kilak zdjęć poduchy :)



 
To nic nowego taka poducha, ale dla mnie bardzo ważna, bo zawsze więcej doświadczenia w kwestii szycia skóry i zabawy z granulatem. 

A jak Wam się podoba?

Pozdrawiam,

Karolina

poniedziałek, 13 października 2014

Poniedziałkowe inspiracje.

Cześć!

Nowy tydzień i nowe wyzwania, a właściwie kontynuowanie weekendowych projektów. Ostatni tydzień był pracowity, a wczoraj wyjątkowa dużo szyłam. Jeszcze sporo przede mną i nie przeszkadza mi nawet to, że zaczynam coś smarkać i kichać :) Wręcz bym powiedziała, że zaczynam się zamieniać w "szyciocholiczkę". Najchętniej cały dzień spędziła bym przy maszynie lub przekopując Internet w poszukiwaniu inspiracji. Co więcej czynność ta bardzo mnie relaksuje i pozytywnie nakręca. Często jak skończę coś szyć i jestem z tego bardzo zadowolona to potrafię nawet wykonać taniec radości przed domownikami :)

Zanim skończę i sfotografuję nowe poduchy i inne rzeczy to dziś chciałabym podzielić się z Wami zdjęciami, które znalazłam i spodobały mi się bardzo. Nie tylko dlatego, że są na nich poduchy, ale dlatego, że pokazują różne miejsca ich wykorzystania. Chyba nie ma pomieszczenia gdzie taka Pufo-Poducha nie pasuje. Zobaczcie sami, może któraś Wam przypadnie do gustu.

Zatem, gdzie można wykorzystać Pufy-Poduchy?

W ogrodzie

 Na balkonie

W małym saloniku

W eleganckim salonie

 W przedpokoju
http://thisivyhouse.tumblr.com/post/51066048812

i oczywiści w pokoju dziecięcym. 

Inne zdjęcia poduch i źródła tych tutaj znajdziecie na moim profilu Pinterest.

Mam jeszcze plan na kolejny model poduchy. Dla spostrzegawczych dodam, że jest na jednym ze zdjęć. Pierwszy krok poczyniłam i przygotowałam sobie wykrój. Jak tylko dokończę to i owo to zabieram się za nią :)

Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego.

Karolina

piątek, 3 października 2014

Pufy-Poduchy z wąsami.

Witam "piątkowo" i słonecznie :)

Jeśli ktoś myślał, że już przeszła mi faza na punkcie wąsów to chciałabym oznajmić, że jeszcze NIE :D No przepraszam, ale nie mogło zabraknąć ich na moich ukochanych Pufach-Poduchach. Mam jednak taką wiadomość, że w moim domu wąsów już jest na tyle dużo, że te powędrują do kogoś z Was, bo (są na sprzedaż) były na sprzedaż :) Jeśli ktoś byłby zainteresowany takimi poduchami to proszę o kontakt.







Wiem, pewnie myślicie, że to niemożliwe, aby matka dwójki dzieci miała tak wysprzątany salon, ale jest to możliwe przez chwilę. Nawet i dłuższą, bo starszak zaczął chodzić do żłobka :) Jak tylko wrócił wszystkie zabawki powędrowały na swoje miejsca...czyli na dywan, na stolik i na sofę :)

Miłego dnia i udanego weekendu :D U mnie będzie "szyciowy", a u Was?

Karolina

czwartek, 2 października 2014

Spodenki do Chrztu i mucha w pepitkę.

Hej,

O mało co zapomniałam. Mam Wam jeszcze do zaprezentowania spodnie i muchy w pepitkę, które zrobiłam dla maluchów, do Chrztu Świętego. 

Postanowiłam, że nie będę wydawała majątku na specjalne stroje. Byłoby to wydanie kasy na raz. Na początku zakładałam, że kupię im takie ubranka, by można było ubrać je później i uszyję tylko muchy, ale nie był to taki prosty plan do zrealizowania. Starszemu kupiłam spodnie i koszulę w sieciówce, całkiem niedrogo, bo akurat była promocja w związku z rozpoczęciem roku szkolnego, ale z młodszym nie było już tak prosto. Zwiedziłam kilka sklepów z ubrankami do chrztu i pech chciał, że albo mi się nie podobały, albo były drogie (a ja trzymałam się planu), albo nie było rozmiaru. Przez kilka dni nie znalazłam nawet koszulo-bodów, nie wspominając o spodniach. Na szczęście szyłam już spodnie piżamowe, więc miałam więcej odwagi, by uszyć kolejne na tę okazję. 

Te spodnie były uszyte już z bardziej profesjonalnego kroju. Bardzo starannie odrysowałam inne trzymając się dokładnie kształtu oryginalnych spodni. Lekko się bałam jak to wyjdzie, ale powiem Wam, że jestem zadowolona. Co do materiału to znalazłam w moich zbiorach taki typowo na garnitury. Kiedyś kupiłam go, bo podobał mi się jego połysk, a chciałam z niego uszyć poduszki ozdobne do salonu. Dobrze, że tego nie zrobiłam :D A wyszło to tak :)




 Stylizacja Aleksa :)

 Stylizacja Maksa

Każdy z nich miał też piękną muchę w mamusi ulubiony wzór :)

Maksik był tak elegancki, że nie mógł napatrzeć się na siebie w lustrze...jak widać ;)

Tak się wkręciłam w szycie spodni, że będzie ich więcej...aż dojdę do perfekcji. Plan jest na dres. Pracuję nad wykrojem :)

Pozdrawiam Was, miłego czwartku :)

Karolina