poniedziałek, 7 października 2013

Dziecięca radość :)

Kochani, dziś jest dla mnie Dzień Dziecka, bo wreszcie doczekałam się przesyłki z rzeczami na które z niecierpliwością czekałam. Wreszcie przybyły! 
Kiedy ponad rok temu zaczynałam przygodę z szyciem "napaliłam się" strasznie na profesjonalny sprzęt, który używały dziewczyny od których uczyłam się podstaw. Oglądałam te filmiki na YouTube, przeglądałam różne blogi i też zapragnęłam mieć takie akcesoria. Pomyślałam jednak, że to może za wcześnie i obawiałam się, że mój słomiany zapał mnie zgubi. Postanowiłam, że dam sobie trochę czasu, uszyję kilka rzeczy i zobaczę czy mi się spodoba. Na samym początku szyłam ręcznie moje kostki, później kupiłam sobie maszynę do szycia, którą upolowałam na Allegro. No i wreszcie przyszedł czas na resztę rzeczy, którymi chwalę się :) na zdjęciach poniżej. Postanowiłam podzielić się z Wami moją radością, bo to wyjątkowy dzień dla mnie. Teraz będę mogła szybciej i dokładniej ciąć materiały. Oby się to przełożyło na ilość rzeczy, które powstaną :D




A Wy jak myślicie, czym mam zamiar się teraz zająć? Powiem Wam, że poczyniłam już pierwsze kroki. Za jakiś czas pochwalę się owocem mojej pracy.

Pozdrawiam Was radośnie,

Karolina 

12 komentarzy:

  1. Szkoda Karola, że tak daleko mieszkasz,bo z chęcią wpadłabym do Ciebie na koreptycje z podstaw szycia:) Gratuluję nowych zdobyczy! Teraz szycie z pewnością będzie jeszcze większą frajdą!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z chęcią przekazałabym Tobie moją wiedzę, choć sama jeszcze muszę się dużo nauczyć :) Zdecydowanie moje patchworkowe poczynania będą przyjemniejsze. Dzięki za wsparcie :D

      Usuń
  2. Dziękuję za odwiedziny na B-craft. Ja również będę śledzić Twoje zmagania z patchworkiem. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne:) też zawsze patrzyłam zazdrośnie na takie gadżety, oglądałam te maty w sklepach, ale w sumie nie wiem, czy to jest użyteczne przy większych wykrojach(?). Bo patchworki mnie nie pociągają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, przy większych wykrojach, jak np. na moje pufy-poduchy nie będzie to przydatne, ale mam zamiar zająć się teraz trochę patchworkiem, a przy tym te akcesoria będą idealne :)

      Usuń
  4. Boże, ja właśnie sobie zdałam sprawę, że przecież nawet nożyc krawieckich jeszcze nie mam!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie miałam długo porządnych nożyczek. Prawda taka, że na początku nie są one wymagane. Także spokojnie :D Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. No, no gratuluję :):):):) i powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, mata i ten nożyk. Też oglądałam ostatnio na allegro takie. ale wiesz to jest też przydatne przy robieniu rzeczy z papieru czy innych materiałów, bo pomaga zrobić proste linie. A teraz czekam na ten patchwork. Może w przyszłości też się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powycinałam dziś już pierwsze kwadraciki. Rewelacyjnie się tnie, szybko i bardzo dokładnie. Muszę dokupić jeszcze materiał potrzebny mi do tego projektu. Postaram się jak najszybciej to uszyć i zaprezentować :)

      Usuń