Witam Was w weekend
Mam dziś wyjątkową przyjemność zaprezentować Wam nowe, kwadratowe pufy. W zasadzie one zawsze były dostępne, ale jeszcze nikt nie zdecydował się ich zamówić. Postanowiłam więc, że czas na ich uszycie i oficjalną prezentację. Chciałam je jak najlepiej zaprezentować, więc postanowiłam wykorzystać mój salon do zdjęć i okazało się pufy pasują do niego idealnie. Prezentują się elegancko, a czerwona poducha dodaje energii do salonu. Takim oto sposobem wreszcie mam pufy, które nie tylko ładnie wyglądają, ale co najważniejsze będą bardzo, bardzo przydatne :) Oczywiście jeśli chcecie takie lub w innym kolorze to zapraszam.
Pufy są uszyte ze znanej już Wam Alkantary i wypełnione tak jak reszta puf watoliną tapicerską i gąbką tapicerską. Są miękkie, sprężyste i bardzo wygodne. Widać, że są trochę wypukłe, ale to dlatego, że są mocno wypchane. Dzięki temu nie zapadają się przy siadaniu. Z czasem nabiorą bardziej płaskiego kształtu, także lepiej więcej niż mniej. Maksio już je pokochał i ma po czym skakać :) Możliwa jest też wersja z aplikacjami. Zapraszam!
Rozmiar: 50 cm x 50 cm, 15 cm wysokości.
Materiał: Alkantra- Antara (próbnik kolorów)
Kolory: ELEPHANT 2038, RED 1011
Nie wiem też jakim cudem udało mi się tak zrobić zdjęcia by dzieciaki nie wchodziły mi w kadr. Zna się te sposoby :) Oczywiście porządek w salonie udało się utrzymać tylko na czas sesji. Zaraz po niej klocki i samochody zaparkowały na dywanie i pod stolikiem :)
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
Karolina
Świetne pufy! Jakie pufy?! Pufiszcza! ;) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Katarynka
Pufiszcza :) Super nazwa! I pomyśleć, że to też 50cm, a jaka różnica. Pozdrawiam ;)
UsuńGenialne, mój syn byłby zachwycony. Pewnie by "latały" po całym salonie :)
OdpowiedzUsuńU nas jeszcze nie latają, ale Maksik siedząc, non stop po niech skacze :)
Usuń