Witam wszystkich!
Mam dobrą wiadomość! Znalazła się mama małego wilczka, była na balkonie i szukała słońca. Udało mi się zrobić im kilka zdjęć razem :)
Wilczek to taka szara wersja liska. Różnią się odrobinę uszami, noskiem i oczywiście kolorem. Wilcza rodzinka uszyta z Alkantary, ma 50 cm średnicy i lekko ponad 15 cm wysokości. Synek ma 30 cm średnicy i jest bardziej podusią dekoracyjną, ale można na niej usiąść, gdyby ktoś chciał, bo jej druga strona to filc.
Napiszcie mi koniecznie czy Wam się podoba i jakie zwierzątko jeszcze uszyć. Dzięki :)
Pozdrawiam,
Karolina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz