Dzień dobry!
Czy u Was też brzydka pogoda? U mnie ponuro od samego rana. Nie przeszkadza mi to na szczęście w pracy, bo mam do niej niedaleko i nie muszę wychodzić na zewnątrz :) Wiem, że nie każdy ma tak dobrze, ale uwierzcie mi, ja też wiem jak to jest jechać codziennie do roboty na 8:00. Postanowiłam to zmienić, bo nie lubię marnować czasu na dojazdy ;)
Dziś mam dla Was nowe pufy, a właściwie nowe połączenie kolorystyczne. Cieszę się, że wreszcie pojawił się inny kolor, bardziej wiosenno-letni. Choć uwielbiam szary to chyba ostatnio było go u mnie za dużo. Pomarańczowy dodaje wnętrzu energii, radości i oczywiście koloru.
Zrobiłam im sesję w małej aranżacji, która nawiązuje do klimatu pokoju dziecięcego. To ten kolor mnie tak zainspirował, a przy okazji po raz kolejny przekonuję się, że nie można bać się kolorów, a w obecnych czasach niestety tak chyba jest. Sama mam ten problem, że potrafię "zafiksować" się na jeden np. szary i koniec. Te pufy pokazują, że warto czasami zaszaleć :)
Uwielbiam moje metki :D
A na koniec trochę narzekania. Miałam zacząć coś nowego, ale chyba nie dam rady. Brakuje mi czasu i boję się, że zawalę inne rzeczy. Za jakiś czas napiszę Wam dlaczego inne rzeczy były ważniejsze i co to za wydarzenie. Pewnie niektóry już wiedzą. Trzymajcie kciuki :)
Pozdrawiam Was,
Karolina
świetny dobór kolorów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, to klienta wybierała. Też mi się bardzo podoba :) Pozdrawiam! :D
UsuńNie no, teraz to już musisz powiedzieć co się szykuje i co to za nowości! Tak nie można- zaczynać i pozostawiać bez odpowiedzi;)
OdpowiedzUsuńChyba nie mogę zdradzać, bo zapeszę lub ktoś przez ten czas mnie prześcignie :) Mam teraz ważniejszy projekt na głowie, który muszę ogarnąć. Obiecuję, że w sierpniu się tym zajmę, jeśli nic nie popsuje mi planów :) Buzia :*
Usuń