Te poduszeczki zaczęłam szyć w 2012 roku i skończyłam w 2013. Wreszcie, cały rok mi to zajęło ;) Pierwszego dnia nowego roku pomyślałam, że zacznę od zrobienia czegoś dla siebie. A że potrzebowałam czegoś wygodnego za plecami podczas szycia na maszynie, to uszyłam te oto "poduszki krawcowej".
Oto one!
Na
jednej, jak widać naszyłam filcową maszynę, guziczki i szpuleczkę, a na drugiej
manekina krawieckiego, nożyczki i guziczki. Teraz widać, że są moje :) Mam nadzieję, że dzięki nim będę szyła więcej w 2013 roku :D Tego sobie życzę i Wam też!
Miło mi będzie przeczytać Wasze opinie i komentarze :) Dziękuję i pozdrawiam!
Świetne są te krawieckie naszycia na poduszkach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iselle :)
Usuńśliczne :) życzę ci kochana, żebyś miała dla kogo szyć i szyć :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
Dzięki LadyDi, lista rzeczy i materiały do uszycia są, jedynie czasu brak. Ale krok po kroczku i wszystko uszyję :) Buziaki
UsuńDziękuję Mamiczka :)
OdpowiedzUsuńFajne te poduchy! Bardzo ładnie je ozdobiłaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńWyglądają profesjonalnie, aż samej chciałoby się popatrzeć na takie podusie u siebie w pokoju aby motywowały do szycia :)
OdpowiedzUsuńZrobienie takich poduszek nie zajmuje ani dużo czasu, ani energii :) także zachęcam do uszycia sobie takich. Jak się zdecydujesz to koniecznie daj znać, chętnie zobaczę :) Pozdrawiam!
Usuń