Witam wszystkich jesiennie:)
Święto zmarłych już za tydzień. Bardzo się cieszę, bo to doskonała okazja, by spotkać się z rodziną....wreszcie. Maksik już pyta o babcię i o dziadka, a Olo na widok babci podczas rozmowy na Skypie najchętniej wskoczył by do nich przez ekran.
Zanim zaczniemy świętować po naszemu, by sprawić radość dzieciakom, ale i sobie zaczynamy świętować po amerykańsku. Choć byśmy bardzo się w wzbraniali to i tak nie uciekniemy przed Halloween. Teraz już to wiem. Starszak co jakiś czas opowiada i jakieś historie o nietoperzach i duchach :)
Postanowiłam, że specjalnie dla dzieciaków zrobię jakieś małe Hallowinowe dekoracje. Na początku myślałam o wycięciu dyni, ale bałam się też, że w ciepłym mieszkaniu zacznie gnić i długo się nią nie pocieszymy. Postawiłam na wersję całoroczną i uszyłam dynię z materiału.
Jest bardzo prosta, ale troszkę trzeba przy niej posiedzieć. Przygotowałam dla Was tutorial, by każdy mógł sobie taką uszyć. Jeszcze jest troszkę czasu.
- dowolny materiał. Potrzebne kolory: pomarańczowy i zielony i odrobina czarnego lub brązowego na ogonek. Może być bawełna lub minky. Ja użyłam tkaniny taicerskiej, Alkantary.
- Wypełniacz do poduszek,
- Szpilki
- Wykrój. Można przygotować samemu, bo jest bardzo prosty, jak widać.
- Maszyna do szycia,
- Igła i nić lub mulina w kolorze zielonym, oraz nic do zaszycia dyni.
Kształt odbijamy na materiale 7 razy.
Dodatkowo przygotowujemy dwa kółka z których powstanie spód dyni.
Całość wycinamy.
Nie zapomnijmy o listkach. U mnie dwa, ale jeden został zmniejszony, bo lepiej wyglądał.
Spinamy pierwsze dwa fragmenty, prawymi stronami do siebie
Zszywamy i tak samo postępujemy z każdym fragmentem, by połączyć wszystkie ze sobą.
Pozostawiamy otwór na przewrócenie dyni na prawą stronę.
Miejsca łączenia się fragmentów zszywamy.
Przewracamy dynię na prawą stronę.
Jedno z kółek nacinamy w środku odrobinę.
Łączymy prawymi stronami do siebie i zszywamy dookoła.
Przez nacięcie przewracamy na prawą stronę.
Przygotowujemy sobie kształt ogonka dyni.
Zszywamy
Wypychamy dynię i ogonek.
Otwór zaszywamy staranie ręcznie.
Szpilkami przymocowujemy ogonek do dyni i przyszywamy go mocno, by sterczał :D
Następnie przypinamy listek lub dwa i przyszywamy. Można nitką wyszyć żyłki listka. Mi się jakoś nie chciało ;)
To samo robimy z przygotowanym wcześniej spodem naszej dyńki.
A oto gotowa, prawie jak prawdziwa dyńka halloweenowa, która może być ozdobą nawet przez cały rok :)
Jutro zdjęcia w towarzystwie jeszcze jednej ozdoby, którą można szybko zrobić.
Chłopaki potraktowali ją też jako piłkę :) Można też tak, byle nie urwać ogonka :)
No to do maszyn!
Pozdrawiam,
Karolina
Dodatkowo przygotowujemy dwa kółka z których powstanie spód dyni.
Całość wycinamy.
Nie zapomnijmy o listkach. U mnie dwa, ale jeden został zmniejszony, bo lepiej wyglądał.
Spinamy pierwsze dwa fragmenty, prawymi stronami do siebie
Zszywamy i tak samo postępujemy z każdym fragmentem, by połączyć wszystkie ze sobą.
Pozostawiamy otwór na przewrócenie dyni na prawą stronę.
Miejsca łączenia się fragmentów zszywamy.
Przewracamy dynię na prawą stronę.
Jedno z kółek nacinamy w środku odrobinę.
Łączymy prawymi stronami do siebie i zszywamy dookoła.
Przez nacięcie przewracamy na prawą stronę.
Przygotowujemy sobie kształt ogonka dyni.
Zszywamy
Wypychamy dynię i ogonek.
Otwór zaszywamy staranie ręcznie.
Szpilkami przymocowujemy ogonek do dyni i przyszywamy go mocno, by sterczał :D
Następnie przypinamy listek lub dwa i przyszywamy. Można nitką wyszyć żyłki listka. Mi się jakoś nie chciało ;)
To samo robimy z przygotowanym wcześniej spodem naszej dyńki.
A oto gotowa, prawie jak prawdziwa dyńka halloweenowa, która może być ozdobą nawet przez cały rok :)
Jutro zdjęcia w towarzystwie jeszcze jednej ozdoby, którą można szybko zrobić.
Chłopaki potraktowali ją też jako piłkę :) Można też tak, byle nie urwać ogonka :)
No to do maszyn!
Pozdrawiam,
Karolina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz