Kolejna kostka jak same obrazki wskazują, nosi nazwę "Środki transportu". Postanowiłam ją zrobić, bo mały Maksio z pewnością któregoś dnia zacznie interesować się samochodami, samolotami, statkami. Tu postanowiłam postawić na jeden kolor ścianek, niebieski, ponieważ jakoś nie pasowało mi np. żółte tło do balonu, czy statku. W trakcie robienia tej kostki pomyślałam sobie, że ułatwię sobie sprawę i jednocześnie sprawdzę czy jest możliwe przyszywanie większych elementów na maszynie. I tu dokonałam niesamowitego odkrycia i zdałam sobie sprawę, że...jest to niemożliwe. Nie tyle ze względu na trudność przyszywania tak małych elementów, ale głównie na estetykę. Zdecydowanie o wiele lepiej prezentuje się obrazek przyszyty ręcznie. Na jednej ze ścianek przyszyłam "zangielszczone" imię mojego synka. Tak na wszelki wypadek, by nikt mu jej nie podwędził ;D Żartuję oczywiście!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz