czwartek, 6 listopada 2014

Podwójnie wiązany komin dla starszaka.

Cześć!

Wczoraj miałam pracowity dzień ponieważ szykuję nowe poduchy do sklepu i te dla Was. Pikowanie ręczne zajmuje sporo czasu, a ja jeszcze taka dokładna jestem, że aż mnie to czasami denerwuje ;) No, ale zależy mi na tym, by wszystkie poduchy, które wędrują do Was były jak najlepiej wypchane, zszyte czy przepikowane. 

Czasami pytacie mnie dlaczego tak drogo. Nie dziwię się Wam, nikt nie lubi wysokich cen, ale prawda jest taka, że bardzo dobre tkaniny tapicerskie, inne materiały i moja praca kosztują. To nie są poduchy, które się szybko się rozpadną, rozprują czy przetrze się w nich dziura po krótkim użyciu. Te poduchy posłużą Wam baaardzo długo. No, ale to tak na marginesie, dla tych niezdecydowanych ;)

Dziś mam do zaprezentowania komin, który uszyłam dla Maksika. Uszyty z tej samej dresówki, więc pasuje do czapy z wąsem :) Komin jest podwójnie wiązany, tak dla odmiany. Młodemu to bardziej odpowiada, bo nie lubi przeciągania ubrań przez głowę. Na szwie przyszyłam guziczki z literkami, które nabyłam w sklepie rencami.pl. Teraz komin jest spersonalizowany, a i może pomóc gdyby młody się zgubił. Pfu, pfu, oby nie :D

Oto on (albo oni):



 

 

To tyle na dziś :) Do następnego razu. Miłego dnia dla Was :) 

Pozdrawiam.

Karolina

9 komentarzy:

  1. prześliczny komplecik. a rencami to i mój ulubiony sklepik z pierdółkami do szycia:)

    ps. pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na moje sówkowe candy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sandrynko. Ja ostatnio w Rencami nabyłam kilka gadżetów do ozdabiania prezentów świątecznych. Już nie mogę się doczekać aż ich użyję. Dziękuję za zaproszenie na candy, ale w związku z tym, że takie poduchy, choć są przepiękne nie są w moim stylu pomyślałam, że nie będę zmniejszać innym prawdopodobieństwa wygranej. Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  2. Świetny, idealny komplecik. Młody świetnie pozuje, widać że zadowolony :)
    Nie za bardzo tylko mogę sobie wyobrazić te wiązanie, jeszcze chyba nie widziałam takich kominów, super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mgiełko, podwójnie wiązany tzn. tak jakbyś zszyła dwa końce zwykłego szalika i owinęła takim szerokim kominem dwa razy wokół szyi.
      Dziękuję za pochwały :)

      Usuń
    2. Dziękuję za wyjaśnienie, teraz rozumiem :)

      Usuń
  3. Witaj Karola piękny masz blog znalazłem przypadkiem jak byle co stukałem w klawiturę Super Maksik..a powiedz mi szczerze choć to pytanie nie jest na temat szycia Czy szczepiłaś Maksia na MMR?? Jestem przyszłym Tatą i zaglądam do blogów aby wiedzieć co i jak na temat dziecka szczepionek itd.. A młodszego szczepisz na takie 5w1 czy 6w1 Poradź mi cos co wiesz będę wdzięczny.
    Pozdrawiam i życzę Miłego dnia u nas też świeci słońce ;) Przyszły Tata Grześ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tato Grzegorzu. Fajnie, że odwiedzisz mojego bloga. My szczepiliśmy chłopaków szczepionkami 6 w 1. Nie było żadnych problemów. Pozdrawiam i powodzonka w nowej, wyjątkowej roli :)

      Usuń
    2. A na szczepiłaś na świnkę odrę i różyczkę czyli na MMR swojego starszaka? będę wdzięczny za odpowiedź na te pytanie.Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru choć za oknem smutno pada taka psia pogoda!

      Usuń
  4. Jejku jaki fajny, ja zbieram się do komina od lata - tak mam :)
    No, ale widzę, że Maksio zadowolony z niego i dumny ze zdolnej mamy!

    OdpowiedzUsuń