Witam "piątkowo" i słonecznie :)
Jeśli ktoś myślał, że już przeszła mi faza na punkcie wąsów to chciałabym oznajmić, że jeszcze NIE :D No przepraszam, ale nie mogło zabraknąć ich na moich ukochanych Pufach-Poduchach. Mam jednak taką wiadomość, że w moim domu wąsów już jest na tyle dużo, że te powędrują do kogoś z Was, bo (są na sprzedaż) były na sprzedaż :) Jeśli ktoś byłby zainteresowany takimi poduchami to proszę o kontakt.
Wiem, pewnie myślicie, że to niemożliwe, aby matka dwójki dzieci miała tak wysprzątany salon, ale jest to możliwe przez chwilę. Nawet i dłuższą, bo starszak zaczął chodzić do żłobka :) Jak tylko wrócił wszystkie zabawki powędrowały na swoje miejsca...czyli na dywan, na stolik i na sofę :)
Miłego dnia i udanego weekendu :D U mnie będzie "szyciowy", a u Was?
Karolina
Ale super <3 Wzięłabym gdyby nie zebry i szara. Ale są śliczne!
OdpowiedzUsuń