Hej Kochani,
Zima nie daje za wygraną i jeszcze próbuje wykazać się na koniec, ale chyba zapomniała, że jej czas już minął :) Nie lubię takiej pogody, ale też nie wpływa ona na mnie jakoś usypiająco. Wręcz przeciwnie walcząc z usypiającą aurą jestem bardziej wydajna. Wczoraj miałam bardzo pracowity dzień i szyłam, wypychałam, robiłam zdjęcia, pakowałam i dziś będzie podobnie.A to dlatego, że po Świętach będę mogła zaprezentować pufy osobiście, na żywo. :) Mogę już wstępnie poinformować, że pojawimy się na targach Mamaville. Będę tam osobiście, częściowo z moimi dzieciakami, więc będzie można nas poznać :) Gdyby ktoś chciał. Zapraszam!
A dziś mam dla Was nowe, pepitkowe pufki. Ten wzór, czyli czarno-biała pepitka to taka klasyka. Dla kontrastu z czerwoną lamówką. Są mięciutkie, ale jak wszystkie pufy nie zapadają się bardzo, bo są mocno wypełnione. Mogą fajnie prezentować się w pokoiku dziecięcym jak i w salonie.
Rozmiar: 50 cm średnicy, 15 cm wysokości.
Materiał: Neo-Nowa Sawana drukowana (próbnik kolorów)
I co myślicie? Podoba Wam się?
Pozdrawiam wiosennie :)
Karolina
Cześć Karolina:) Pamiętam twoje początki z filcem jeszcze, zaglądam po długim czasie- a tu takie zmiany! Cieszę się, że rozwinęłaś się i to w kierunku, którego sama nie planowałaś. Życie nas zaskakuje często:) Byle tak dalej! Pozdrawiam, Kasia
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :) Faktycznie, nie spodziewałam się, że w tym kierunku blog i ja się rozwinę. Cieszę się, choć czasami mam wątpliwości, jak to na początku :) Jeszcze dużo pracy i pomysłów przede mną :)
UsuńDziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam :*
Super połączenie kolorów. Bardzo fajny efekt daje taka kontrastowa lamówka.
OdpowiedzUsuń